Wydarzenia
Alfabet sztuki - Graficzny wymiar muzyki
21 lutego 2017 zapraszamy na kolejny wykład w ramach Alfabetu sztuki.Wstęp wolny.
Czas spotkania ok. 90 minut.
Wykład: godzina 17.30
Jerzy Brukwicki - Graficzny wymiar muzyki
Zapisanie muzyki, utrwalenie idei utworu muzycznego było celem człowieka od niepamiętnych czasów, pobudzało do działania od zawsze. Jak ukazać muzykę – zjawisko ulotne, niematerialne, ulegające ciągłym przemianom - w przestrzeni ludzkiej świadomości dosłownie, wyczerpująco, obiektywnie. Czy istnieje graficzny obraz muzyki? W jej poznawaniu ucho góruje nad okiem. Ale bez „oka”, bez konkretnych opisów muzyki, ludzkość nie mogłaby aż tak dokładnie poznać jej istoty i tajemnic, dorobku i osiągnięć.
Wykład „Graficzny wymiar muzyki” to opowieść o wizualnej formie zapisu muzyki, o nutach, które odzwierciadlają pojedyncze dźwięki, ich relatywną wartość rytmiczną oraz, po umieszczeniu ich na pięciolinii, wysokość i czas trwania. Istotną rolę w „widzeniu” muzyki odgrywa również notacja muzyczna – system znaków graficznych odzwierciadlających konstrukcję dzieła muzycznego i umożliwiających jego zapisanie i odtworzenie. Dzieje graficznego zapisu muzyki obfitują w wiele ciekawych, fascynujących odkryć i wydarzeń. Zaczęło się od liter, cyfr, symboli – ich rozmaitych układów i systemów. Potem były neumy. Na przełomie X i XI wieku toskański mnich Guido z Arezzo (ok. 992-1050), najważniejszy teoretyk muzyki średniowiecznej, udoskonalił zapis nutowy. Ustalił system linii, które oznaczały wysokość dźwięku. Zastosował pięciolinię. Kolejnej systematyzacji kodów muzycznych dokonał po 1320 roku Phillippe de Vitry (1291-1361), francuski kompozytor i teoretyk muzyki, autor traktatu „Ars nova”, w którym ustalił zasady notacji mensuralnej, ujmującej wzajemne relacje wartości w ramach modus, tempus i prolatio. System de Vitry przetrwał w ogólnym zarysie do 1600 roku i stał się punktem wyjścia współczesnej notacji muzycznej. Zmodyfikowano i rozwinięto go w I połowie XVII wieku. Wraz z dostawianiem kolejnych linii na partyturach przybywało także znaków, a te nanoszono i odczytywano z coraz większą precyzją. Wreszcie na przełomie XVII i XVIII wieku notacja muzyczna przyjęła kształt zbliżony do dzisiejszego. Rozpoczęła się era masowej reprodukcji muzyki. Przez ponad 300 lat te same znaki graficzne służyły do zapisu dzieł reprezentujących zupełnie odmienne światy. Posługiwali się nimi Bach, Haydn, Mozart, Beethoven, Schubert, Chopin, Brahms, Liszt, Moniuszko, Wagner, Czajkowski, Skriabin, Ravel, Szymanowski. Kolejne nowoczesne rozwiązania w notacji muzycznej przyniósł XX wiek. Współczesną muzykę zapisuje się nie tylko za pomocą nut. Kompozytorzy zaczęli używać własne kody graficzne. Wykorzystywane są przeróżne diagramy, schematy, sieci, a nawet graficzne obrazy. Partytury Johna Cage’a (1912-1992), Witolda Lutosławskiego (1913-1994), Lukasa Fossa (1922-2009), Iannisa Xenaksisa (1922-2001), György’a Ligetiego (1923-2006), Pierre’a Bouleza (1925-2016), Karlheinza Stockhausena (1928-2007), Wojciecha Kilara (1932-2013), Mikołaja Henryka Góreckiego (1933-2010), George’a Crumba (1929), Bogusława Schaeffera (1929), Silvana Bussottiego (1931), Krzysztofa Pendereckiego (1933), Arvo Pärta (1935) stanowią emocjonujące dzieła sztuki; pokazuje się je na wystawach, prezentuje w muzeach i galeriach.
Jerzy Brukwicki
Jerzy Brukwicki - krytyk sztuki, dziennikarz, wieloletni szef warszawskiej Galerii Krytyków POKAZ w Warszawie.